preloader

"*" oznacza pola wymagane

Wypełnij formularz. Przygotujemy dla Ciebie bezpłatną wycenę!

*pole wymagane

agree*

Jak uniknąć przeoptymalizowania strony – 6 skutecznych sposobów

Jak uniknąć przeoptymalizowania strony – 6 skutecznych sposobów

Optymalizacja strony internetowej jest kluczowym elementem w świecie SEO, bez której czasami nawet najlepsza witryna może zostać oceniona przez Google jako „mało wartościowa” dla użytkownika. SEO przez ostatnie lata zmieniło się diametralnie, dlatego techniki kiedyś efektywne, dzisiaj odchodzą do lamusa.

W przeszłości SEO – metody pozycjonowania – były proste i zarazem skuteczne. Panowała zasada „im więcej, tym lepiej”. Aby być wysoko w wynikach wyszukiwania, wystarczyło zdobywać jak największe ilości linków dowolnego pochodzenia oraz odpowiednio „przygotować” pozycjonowaną przez nas stronę. Wspomniane przygotowanie, czyli optymalizacja strony internetowej, zawierało wiele technik, które Google z upływem czasu starało się sumiennie karać poprzez wprowadzanie kolejnych aktualizacji algorytmów. Niestety niektóre z tych metod optymalizacji przetrwało do dziś i w wielu przypadkach są one używane, nawet nieświadomie. Również specjaliści SEO niekiedy mają problem z balansem pomiędzy nadmierną optymalizacją i jej brakiem.

Jeśli nie chcesz narazić się na gniew Google i zniknąć z wysokich pozycji wyszukiwania, zapoznaj się z najczęściej popełnianymi błędami. Unikaj ich!

  1. Keyword stuffing

Dawniej panowała zasada, aby słowa kluczowe występowały w tekście jak najczęściej, bez względu na to, jak nienaturalnie to wygląda dla użytkownika. Takie techniki przynosiły efekty, ale dzisiaj mogą co najwyżej przynieść karę ręczną i spadki pozycji.

keyword stuffing

Google niejednokrotnie powtarza, że treść ma być naturalna i oryginalna. Resztą zajmie się robot, dla którego większa liczba fraz nie ma zbyt dużego znaczenia.

Pamiętaj, nie upychaj w treści zbyt wielu słów kluczowych. Panuje przekonanie, że dana fraza powinna występować w tekście w ilości 3-5%. To tylko teoria w branży SEO, którą nie zawsze musimy się kierować, jednak z reguły taka ilość wygląda naturalnie.

  1. Keyword stuffing w wersji zaawansowanej

Bardziej ekstremalną wersją „keyword stuffingu” jest sztuczne umieszczanie słów kluczowych na stronie np. w stopce czy w panelu bocznym. Wypisanie wielu fraz obok siebie w jednym elemencie to świetny sposób, by rozdrażnić Google i stracić wiarygodność witryny.

Czasy się zmieniły – zapomnij raz na zawsze o umieszczaniu 100 fraz kluczowych koło siebie i skup się na naturalnym występowaniu frazy.

  1. Duplikacja treści

Kopiowanie treści z innych stron to chyba najbardziej powszechna forma niszczenia wizerunku witryny. Właściciele stron często wychodzą z założenia, że im więcej treści na ich stronie, tym lepiej, a ich pochodzenie nie ma znaczenia. Nic bardziej mylnego.

Google jest sprytne. Nie będzie umieszczało takich stron w wynikach wyszukiwania na wysokich pozycjach, bo rozumie, że nikt nie chce czytać tego samego tekstu po raz kolejny. Oczywiście o unikalność treści może być ciężko w przypadku dużych sklepów internetowych, gdzie np. występują tysiące produktów, a ich opisy często są tworzone przez samych producentów. Bez paniki, Google to rozumie i za takie działanie Cię nie ukarze. Ale na pewno doceni sam fakt próby stworzenia nowej unikalnej treści np. przy opisie podkategorii, działalności producenta. Warto się postarać.

Treść to podstawa w pozycjonowaniu. Nie kopiuj treści z innych stron, nieważne jak dobre one są. Zadbaj o unikalność treści i oczywiście o jej wartość dla użytkownika. Gdy już zdecydowałeś stworzyć nowy tekst i umieścić go na swojej stronie, nie popełniaj podstawowego błędu, jakim jest wykorzystywanie go w różnych miejscach, np. na portalach społecznościowych, ogłoszeniowych, aukcyjnych.

  1. Odpowiedni dobór fraz kluczowych

Dobieranie fraz kluczowych dla Twojej strony musi być przemyślane, dopasowane do tego, czego dotyczy jej treść. Tytuły stron, nagłówki nie mogą być przypadkowe. Zadbaj także o to, by linki występujące w obrębie Twojej strony oraz linki zewnętrzne prowadzące do strony dotyczyły jej zawartości.

Kiedyś popularne było umieszczanie linków z frazami przykuwającymi uwagę użytkowników na różnych forach, katalogach i w tym podobnych miejscach, które niewiele miały wspólnego z daną stroną. Przykładowo frazy typu „rozdajemy pieniądze”, „darmowe filmy”, „jak shakować komputer sąsiada”, prowadzące do strony o ubraniach dla dzieci były codziennością. Abstrahując od samej formy i użyteczności takich linków, Google z pewnością zorientuje się, że dana fraza nie występuje na docelowej stronie i istnieje spore prawdopodobieństwo, że potraktuje ją jako link spamowy.

Przedstawiłem dość skrajny przykład, jednak należy zauważyć pewną zależność. Jeśli fraza nie występuje na danej podstronie, to nie umieszczamy linków do niej prowadzących pod postacią innej frazy – zarówno jeśli chodzi o linki wewnętrzne, jak i zewnętrzne.

  1. Nienaturalne linki przychodzące

Linki prowadzące do Twojej strony mają bardzo duże znaczenie. Wiele update’ów temu, ogromny wpływ na pozycje strony miały linki przychodzące, dowolnego pochodzenia – na zasadzie im więcej, tym lepiej. Bardzo popularne były wtedy katalogi stron, istniejące tylko po to, aby umieścić na nich linka do strony docelowej.

Aktualnie takie linki zwyczajnie szkodzą. Staraj się nie linkować swojej strony słabymi linkami na siłę. Unikaj również tak zwanej wymiany linków, czyli umieszczania linka na swojej stronie prowadzącej do strony kogoś innego, w zamian za linka do Twojej strony.

Odnośniki prowadzące do Twojej strony powinny być naturalne, najlepiej żeby wychodziły spontanicznie od użytkowników. Skup się na atrakcyjności swojej strony, a linki same przyjdą.

  1. Ukrywanie treści

Tzw. „cloaking” jest metodą, która ukrywa przed użytkownikiem dane elementy na stronie, np. poprzez zmianę koloru czcionki na kolor tła, użycie atrybutu „display none”, zmiana rozmiaru czcionki na niemal niewidoczną itp. Podobnie jak „keyword stuffing”, pozwala to na umieszczenie większej liczby fraz lub ilości treści na stronie.

cloaking

Unikaj takich zachowań. Google wszystko widzi, dlatego więcej niewidocznej treści dla użytkownika nie jest dobrym pomysłem.

Jak pozycjonować obecnie?

Przykładów nadmiernej optymalizacji mogą być setki, a omówienie ich wszystkich wymagałoby napisania książki. Nawet te najczęstsze błędy w optymalizacji stron pokazują jednak, że wszystkie działania specjalistów ds. pozycjonowania mają znaczenie, a nieznajomość tematu może przynieść więcej złego niż dobrego.

SEO się zmienia, a Google nie próżnuje. Celem wyszukiwarki jest bycie przyjazną użytkownikowi, tak, aby w prosty sposób znalazł to, czego szuka. Dostosuj się do celów Google i nie staraj się na siłę optymalizować swojej strony.

Google oficjalnie informuje, że optymalizacja strony jest potrzebna, ale co za dużo to niezdrowo. Podążając za wskazówkami giganta, skup się na samej użyteczności strony oraz jej wartości.

4
Komentarze
Dodaj własny
  1. 1

    Art interesujący, tyle że niespójny odrobinę – optymalizację zmieszałeś z filozofią linkowania?

  2. 2
    Szymon Fijałkowski

    Dzięki za komentarz Marek!
    Oczywiście masz rację, lecz jest to raczej kwestia nazewnictwa artykułu. Tytuł musiał by być 2 razy dłuższy, a linkowanie jest tylko 1 oddzielnym punktem w tym artykule, więc optymalizacja strony to główny temat. Linkowanie jest na pewno jednym z tych zagadnień, o którym warto wszędzie wspominać, bo jest to podstawowy błąd. Dla linkowania powinien być osobny artykuł oczywiście, a w tym artykule było to tylko krótkie nawiązanie.

  3. 3

    Moja wiedza jest widocznie mała, bo nie wiedziałem, że można przeopytmalizować stronę

  4. 4

    […]  10. Jak uniknąć przeoptymalizowania strony – 6 skutecznych sposobów […]

+
Napisz komentarz
Współadministratorami danych osobowych są: Semergy sp. z o.o. sp. k., Artefakt sp. z o.o. sp. k., Semahead sp. z o.o. sp. k., Grupa Tense Polska sp. z o.o. sp. k., Widzialni.pl sp. z o.o. sp. k. Sprzeciw wobec przetwarzania danych możesz złożyć w każdym momencie poprzez kontakt z Administratorem lub Doradcą Klienta, który skontaktował się z Tobą w celu przedstawienia zamówionej wyceny. Więcej informacji dotyczących przetwarzania danych osobowych znajduje się w polityce prywatności.
Pełna treść polityki prywatnościRegulamin strony