Popraw Trust Rank swojej strony


Często pozycjonując serwisy internetowe „łapię” się na tym, że staram się zdobywać wyłącznie linki dofollow oraz z konkretnym anchor tekstem. W świetle ostatnich(na przestrzeni kilku miesięcy) zmian oraz działań utrudniających oszukanie przez pozycjonerów algorytmów Google nie jest to do końca dobra technika.

Warto, a nawet trzeba zdobywać także linki nofollow, czyli takie, które nie przenoszą mocy Page Rank. Dodatkowo koniecznie zalecam pozyskanie linków z różnymi dziwnymi anchorami w stylu: zobacz stronę, strona www, odwiedź stronę czy po prostu http://www.nasza-strona.pl.

Poza tym o ile to możliwe, powinniśmy starać się pozyskiwać linki z tzw. obrazków. Na dzień dzisiejszy tego rodzaju linki są bardzo wartościowe pod względem zdobywania Trust Rank’u(czyli zaufania) naszej strony i na razie nie są uznawane jako linki spamowe. Warto np. dołączyć do systemy wymiany bannerów (nie linków!).

Jak zdobywać dobre linki ? Najlepszym sposobem jest włączenie się do dyskusji na zaprzyjaźnionych blogach czy forach. Na forach internetowych z reguły możemy dodać link w stopce co dodatkowo powinno wzmocnić naszą stronę i często są to linki dofollow. Z kolei na blogach, najczęściej są to odnośniki nofollow, a autorzy blogów pozwalają na komentowanie wyłącznie bez użycia anchorów „pozycjonujących”.

Zalecam pozyskanie linków nofollow z blogów i for w ilości 10-15% łącznej ilości linków przychodzących do naszej strony. W świetle wyszukiwarki profil naszych odnośników powinien zyskać na „naturalności”.

SEO się zmienia, dzisiaj najważniejsze nie są już linki wyłącznie dofollow i to z anchorem pozycjonującym. Zbyt duża ilość takich linków może negatywnie wpłynąć na nasz serwis. Trzeba podejść do tego z większym rozsądkiem i bardziej naturalnie linkować.

Popraw Trust Rank swojej strony
3 (60%) 2 votes
Kategoria

20 Komentarze

Dodaj własny
  1. 1
    Pozycjoner

    Witam kolegę:)
    Fajny artykuł. Niestety narzędzi do sprawdzania TrustRank nie ma zbyt wiele, a te, które są pokazują różne wartości.

    Czy spotkałeś narzędzie do dziennego monitorowania TrustRanku? (tak by móc skonfronotwać wskaźnik z dokonanymi działaniami w przeszłości)

    I drugie pytanie, odnośnie
    linków z atrybutem nofollow z blogów i for w ilości 10-15%. Dlaczego ich aż tyle? A może raczej dlaczego tylko tyle, a nie np. 20-23%? Masz jakieś ciekawe case’y z tym związane?

    Pozdrawiam:)

  2. 4
    Adam

    No i wreszcie ktoś to ładnie opisał. Chyba w ogóle nie ma narzędzia do sprawdzania właśnie TR. Powyższe linki nie działają…

  3. 5
    radek

    Tak na prawdę, to w pozycjonowanie coraz bardziej wkrada się myślenie, a nie mechanizm link, link, link. Może to i dobrze. Chociaż może wtedy koszt pozycjonowania wzrośnie – trzeba będzie zacząć myśleć:)

  4. 9
    Darek Jasiński

    Ja się powtarzam, bo pisałem o tym już w kilku miejscach, ale na dłuższą metę z Google się nie wygra. Jedyne logiczne wyjście, to działać naturalnie. Zatem wszystkie schematy w stylu: linkuję tylko z wysokich PR, 10 dziennie, szukam TYLKO wysokiego TR, nie chcę nofollow – to wszystko prędzej czy później się odbije źle. Warto działać naturalnie i to chyba klucz.

  5. 10
    Adam

    Bardzo przydatny artykuł. Przydało by się też napisać więcej informacji o samej pandzie i pingwinie. Nie mniej jednak dziękujemy za cenne porady.

  6. 16
    Michał

    Jak dla mnie, wszystkie te parametry typu TR, PR są aktualizowane kosmicznymi metodami, wziętymi z księżyca. Nie ma szans dogodzić wielkiemu bratu i automatom oceniającym serwis. Mam wrażenie, że tylko wielkie portale mają szansę na dobre wartości.

  7. 17
    Krzysztof G

    Co jeśli Trust Rank wzrasta, a Page Rank jest cały czas na tym samym poziomie. Wiem, że PR już nie ma, ale przy sprawdzaniu naszego TR widnieje też prawdopodobne aktulne PR strony ?
    Czym to idzie ? Brakiem linków prowadzących do strony, a zyskiwaniem oryginalnych tekstów/artykułów ?

    • 18
      Bartłomiej Speth

      Nie zwracałbym uwagi na „tzw. PR” (piszę tzw. ponieważ oficjalnie Google go nie pokazuję). Obecnie nie ma narzędzi, które w jakiś potwierdzony sposób sprawdzały by ten współczynnik. W ogólne należy spojrzeć z przymrużeniem oka na wszelkie współczynniki, które nie pochodzą do Google. Oczywiście są one wyznacznikiem pewnego trendu ale nie lekiem na wszystko 🙂 Z drugiej strony Google celowo nie chce podawać nam żadnych wyznaczników „jakości” domeny aby nie ułatwiać pozycjonowania. Reasumując, jeśli TR rośnie to dla mnie to jest ok i wystarczają wyznacznik rosnącej wartości domeny – tylko jechać.

Skomentuj Adam Anuluj pisanie odpowiedzi

Administratorem Państwa danych osobowych jest Widzialni.pl sp. z o.o. sp. k.
Pełna treść Polityki Prywatności